Zamień zwykły spacer w coś magicznego…

Ten artykuł został przekopiowany z mojego starego bloga, Z Cockerem U Boku. Jego oryginalna data publikacji to 30/05/2018.

Co zrobić, aby zamienić codzienną rutynę, obowiązek, który nie daje nam stuprocentowej radości w jedyny, magiczny i najlepszy spacer? Jak cieszyć się chwilą i czerpać szczęście z obecnej sytuacji? Jak zamienić zwykłe wyjście do lasu w coś magicznego?

~

1. Skręć, zamiast iść prosto

Chyba najbardziej oczywista z propozycji. Zamiast codziennie poruszać się tą samą trasą, spróbuj pójść w prawo lub lewo. Nie znasz tego terenu? Najwyższy czas, by się dowiedzieć co tam jest – może odkryjesz swoją nową ulubioną miejscówkę? Zapoznawanie psa z różnymi miejscami jest również bardzo ważne, także nie czekaj i wykorzystaj okazję!

Osobiście mogę stwierdzić, że oderwanie się od codziennej, rutynowej trasy pozwoliło nam poznać wiele nowych miejsc. Od bagien, w których brodziliśmy 3 godziny (nie, tam akurat nie wrócimy), dopóki nie wydostaliśmy się na normalną, suchą drogę, aż po las pełne wąskich ścieżek i rozległych polan (tutaj często chodzimy).

2. Zmień porę spaceru

Wybierz się czasem na poranny spacer tuż po świcie. Albo na wieczorny, kiedy słońce jest już nisko nad horyzontem. Zobaczysz wtedy, że o innej porze dnia jest to zupełnie inne, nowe miejsce. Rano znajdziesz jasny lasek z rosą na każdym z liści, a wieczorem Twoim oczom ukaże się wspaniały widok, kiedy światło przebija się przez zielone korony drzew (moja ukochana pora dnia na zdjęcia). 

3. Pobaw się!

Zamiast jedynie iść z psem ze smyczą w ręku, spróbuj się z nim pobawić. Z pewnością wpłynie to pozytywnie na Waszą relację. Spuść psa ze smyczy, a kiedy ten nie patrzy, schowaj się w krzakach. Będzie miał niezłe zajęcie podczas szukania Cię – oczywiście pamiętaj o nagrodzie za piękne odnalezienie “zaginionego”!. Polecam poszukać tutaj pomysłu na ciekawe gry i zabawy – Gosia jak zwykle odwaliła kawał dobrej roboty, pisząc tę notkę!

4. Wyjdź z towarzystwem

Zamiast iść w pojedynkę umów się ze znajomymi i rusz w nieznane. Albo “ukradnij” psa sąsiadom – na pewno ucieszy się z długiego spaceru. Psy mają kompanów do zabaw i okazję do potrenowania w rozproszeniu, a za to Ty masz idealne towarzystwo do rozmów ciągnących się przez całą wędrówkę. My staramy się wychodzić ze znajomymi minimum raz w miesiącu, jest to niezwykła frajda, kiedy spacerujesz z kimś o podobnych zainteresowaniach!

5. Zrób krok naprzód

Wychyl się nieco poza swój dom. Wsiądź w autobus lub tramwaj i pojedź w zupełnie nowe miejsce na spacer. Może w Twoim mieście jest gdzieś jezioro lub rzeka, nad którą nie dojdziesz na piechotę, a zawsze chciałeś, aby Twój pies sobie popływał? A może mieszkasz w miejscu mało bogatym w trasy spacerowe? Śmiało, wyrusz przed siebie i znajdź coś nowego!

6. Idź tam, gdzie jest spokojnie

Innymi słowy, na spacer wybierz miejsce mało uczęszczane (chociaż w granicach – jak się zgubisz, to ktoś będzie musiał Cię jakoś odnaleźć!), gdzie nie ma dzieci lgnących do Was, żeby pogłaskać pieska, ani dorosłych cmokających do Twojego kompana. Udaj się tam, gdzie nie natkniesz się na żadną denerwującą postać. Zrelaksuj się i wycisz. Patrz tylko, jak pies biega szczęśliwy i wącha rośliny. 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *